Dobra, Geniowi się nie chciało o tym napisać, to ja pisze :P To jest najtrudniejsze zadanie, jakie dotychczas przed nami stało, lecz jeżeli nie znajdziemy po drodze nic innego, bierzemy się za ten dom. Chyba nie muszę przypominać co się w nim dzieje, np światło samo się zapala i gaśnie mimo odciętego dopływu prądu. Bezpośrednie ataki tez są tam jak najbardziej na miejscu, tak więc będzie ciekawie. Na razie ogarniemy dom w Proboszczewicach, a jak do tego czasu nie wpadnie nam do głowy żaden inny pomysł, to bierzemy się za Gąbin. Samochód zostawiamy u koleżanki mamy Genia, gdyż już była kiedyś ekipa która podjechała samochodem pod sam dom, to "coś" obiło im samochód z każdej strony. Termin do ustalenia, wszystko do ustalenia ^^